W ostatnim wpisie ponarzekałem nieco na siebie oraz na pogłębiającą się tabloidyzację i zbytnią komercjalizację mediów internetowych (co z resztą jest objawem zmiany potrzeb informacyjnych społeczeństwa). Dziś znowu będę narzekał – jakie to polskie, nieprawdaż? :) Ale spokojnie – z tego biadolenia wypłyną wnioski, które będą iskierką nadziei i zapowiedzią zmian w sposobie, w jaki odbieramy media. czytaj więcej
Tag trendy
Co jakiś czas otrzymuję maila z pytaniem o liczbę blogów w Polsce. Automatycznie nasuwa się pytanie: ilu blogerów działa w skali całego globu? Odpowiedź na oba pytania jest bardzo trudna, żeby nie powiedzieć niemożliwa. O skali trudności świadczy choćby to, że nie każda strona internetowa, którą uznalibyśmy za bloga, traktowana jest w ten sposób przez jej autora (i odwrotnie). Definicja bloga jest bardzo szeroka, a typologia blogów dowodzi, że blogowanie to zjawisko obejmujące najróżniejsze płaszczyzny.
Ktoś mógłby jednak zauważyć, że można by pominąć kwestie stosunku autorów do redagowanych przez siebie stron www i – jak z resztą proponuje wielu autorów definicji bloga – odnieść się wyłącznie do kwestii technicznych odróżniających internetowy dziennik od wielu innych witryn… czytaj więcej
Przyglądając się założonej przeze mnie stronie fanowskiej na Google+ widzę jedno: pustkę. Cóż… od pierwszych dni działalności tego serwisu, gdy wszyscy zachwycali się jego funkcjonalnością, powtarzałem, że jeśli Google nie wprowadzi jakichś przełomowych funkcji, nie wygra batalii z Facebookiem. Dziś osób, które wieszczą spektakularny sukces Google+ jest niewiele… Ktoś ukuł nawet anegdotę, że jeśli chcesz publikować statusy, których nikt nie czyta, wybierz serwis społecznościowy od Google. Czy oznacza to jednak, że należy tę witrynę bezlitośnie skreślić? czytaj więcej
Natalia Hatalska na swoim blogu opublikowała ciekawe opracowanie dotyczące komercyjnej strony blogosfery. W e-booku „Reklamodawca i bloger: przelotny romans czy poważny związek? Działania reklamowe w blogosferze” zaprezentowała studia przypadków uzupełnione wynikami badań, wypowiedziami blogerów oraz własnymi wnioskami. Jestem w trakcie lektury, więc wolę wstrzymać się z ostateczną ocenę, ale póki co jest interesująco i merytorycznie. Nie czekając więc aż dobrnę do ostatniej strony zachęcam Was do lektury… czytaj więcej
Ktoś kiedyś powiedział, że o internecie przyszłości należy myśleć, jak o telewizji z włączoną interaktywnością. Miał rację, a sądząc po tym, co obserwujemy na rynku mediów, „przyszłość internetu” jest teraz.
Coraz więcej osób nie tylko ogląda materiały wideo w internecie, ale – co ważniejsze – poświęca czas na oglądanie dłuższych produkcji (w domyśle: rezygnując z telewizji). Według badań przeprowadzonych przez firmę Ooyala już teraz ponad połowę filmów oglądanych przez Amerykanów na ekranie monitora stanowią produkcje trwające ponad 10 minut.
Czy zatem czeka nas wojna między internetem a telewizją? czytaj więcej