Mechanizmy interaktywne, umożliwiające odbiorcom stron internetowych współudział w tworzeniu ich zawartości (na przykład poprzez zamieszczanie komentarzy) na dobre zadomowiły się w internecie. W przypadku większości serwisów informacyjnych ich implementacja wydaje się naturalnym krokiem. Co jednak ze stronami rządowymi i samorządowymi?
Myślę, że większość z Was stwierdziłaby, że nic nie stoi na przeszkodzie, by umożliwić internautom (na przykład) zamieszczanie komentarzy, a instytucja, która broni przed wdrożeniem mechanizmów interaktywnych, po prostu boi się krytyki. Jednak odpowiedź na to pytanie tylko pozornie jest prosta… czytaj więcej